Notka prawna Kontakt Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum Forum dyskusyjne serwisu FAQ Szukaj Użytkownicy Czat Statystyki · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy Strona Główna » Kuchnia » Zdrowa żywność » Sok z kapusty Poprzedni temat «» Następny temat Przesunięty przez: MolkaPią Wrz 23, 2011 23:11 Sok z kapusty Autor Wiadomość gudrii Pomógł: 19 razyDołączył: 29 Lut 2008Posty: 1961Skąd: everywhere Wysłany: Wto Maj 20, 2008 15:06 Sok z kapusty calkiem wartosciowy skladnik diety,mozna jesc kiszona lub zrobic sobie samemu: "A prime requirement for health is to improve the flora of your gut! Instead of spending big bucks for all the pseudo gut bacteria that's being pushed, here is simple, cheap and very effective way make your own the traditional way. As is almost always the case, the best medicine is yet again a food... ..."Specific types of live bacteria — called probiotics — live in the human gut. Take them in the right amount for the right illness and they fight disease. Probiotics can relieve lactose intolerance, prevent allergies and bladder and vaginal infections. That’s why Dr. Gregor Reid, a professor of microbiology at the University of Western Ontario, is fighting so hard to promote them."... Click on Lactobacteria to see its importance. Chris Gupta CULTURED CABBAGE JUICE To implant friendly lactobacteria in the colon and heal damaged mucus membranes of the tract, you need to drink about 1 and 1/2 cup daily of cultured cabbage juice. Here is how to make it. Fill blender with chopped green cabbage and add distilled water until about 2/3 full. (Do not use well water or tap water). Beat at high speed in the blender for one minute. Pour mixture into bowl and repeat with two more batches. Cover with Seran wrap or similar material and let stand at room temperature. After 3 days, the cabbage juice solution is ready to use. Strain the mixture to separate the liquid from the pulp. Place the cultured cabbage juice in refrigerator. Drink 1/2 cup of this solution diluted with an equal part of water 2 or 3 times each day. When your supply gets low, make second batch just like the first one, except, add 1/2 cup of the juice from the first batch to the second batch. Your second batch will be ready just 24 hours. This process may be repeated indefinitely. Each serving contains several billion friendly lactobacteria. The lactic acid in the culture cabbage juice will purify the tract and kill most strains of fungi parasites and other pathogens. You should drink this mixture until your stools float in the toilet bowl and are odor free. When that happens, you may lower your dosage of cultured cabbage juice to one serving each day as maintenance dosage. You may eat one cup of raw cabbage as a substitute for 1/2 cup of cultured cabbage juice. Excerpted from "Hydrogen Peroxide Therapy" By Conrad Lebeau. 11th Edition" pijecie codziennie soczek z kapusty? Ostatnio zmieniony przez Molka Pią Wrz 23, 2011 23:11, w całości zmieniany 1 raz jerzyk Pomógł: 4 razyDołączył: 17 Kwi 2008Posty: 476 Wysłany: Wto Maj 20, 2008 19:59 Ja oczjeń wsjo panjał. My uż angliłskij w parjadkie. gudrii Pomógł: 19 razyDołączył: 29 Lut 2008Posty: 1961Skąd: everywhere Wysłany: Śro Maj 21, 2008 00:13 tak poprostu wkleilem bez zastanowienia....wiec nalezy pociac kapuste,upakowac do blendera zalac woda destylowana,oczyszczona(nie z kranu lub ze studni?)do 2/3 pojemnosci blendera i zmiksowac,przelac do dzbana lub jakiegos naczynia,przykryc i pozostawic na 3 dni w trzech dniach soczek jest gotowy,odcedzic farfocle,sok zchowac do lodowki,pic 1/2 szklanki soku rozrobionego z taka sama iloscia wody napoj bedzie sie konczyl powtorzyc procedure od poczatku z tym wyjatkiem ze tym razem nalezy dodac pol szklanki ze starego soku do nowego dzbana i tym sposobem soczek bedzie gotowy w 24h :)Kazda porcja mikstury zawiera kilka bilionow bakterii ktore oczyszcza nasz przewod pokarmowy z niechcianych grzybow i chorobotworczych nalezy pic w dawkach 2-3 szklanki na dzien do momentu kiedy stolec zacznie sie unosic na wodzie i straci zapach ,pozniej dawke mozna obnizyc do 1 szkalnki tez jesc szklanke surowej kapusty jako substytut pol szklanki mikstury(bez wody!) m Site Admin Pomógł: 9 razyDołączył: 16 Sie 2007Posty: 835 Wysłany: Śro Maj 21, 2008 00:13 Jerzyk czepiasz się. To że język angielski stał się językiem międzynarodowym, nie jest akurat ani moją ani Twoją winą. Po prostu jest dużo źródeł w tym języku, czy Ci się to podoba czy nie. Więc nie ma co się oburzać. jerzyk Pomógł: 4 razyDołączył: 17 Kwi 2008Posty: 476 Wysłany: Śro Maj 21, 2008 10:36 Nie czepiam się i nie mam pretensji do języka angielskiego i nie jestem oburzony ale mam prośbę aby dla ludzi nie znających "zagranicznych" języków zrobić choć krótkie streszczenie o co w tekście chodzi. Gudrii to wyłapał i chwała mu za to. grizzly[Usunięty] Wysłany: Śro Maj 21, 2008 14:15 jerzyk napisał/a: ...ale mam prośbę aby dla ludzi nie znających "zagranicznych" języków zrobić choć krótkie streszczenie o co w tekście chodzi. Gudrii to wyłapał i chwała mu za to... Dla "analfabetow" 8) Google zrobily nie lada "prezent" Google Translate Swoja droga taki "analfabetyzm" to jeden z "markerow planktonizmu" 8) Po prostu nieznajomosc "angielskiego" to wielki "obciach" :roll: :roll: :P :hah: jerzyk Pomógł: 4 razyDołączył: 17 Kwi 2008Posty: 476 Wysłany: Śro Maj 21, 2008 15:22 Ty jako znany tropiciel analfabetyzmu masz rację ale wsadź tekst gudriego w ten "twój" translator i zobacz co ci i jak ci przetłumaczy. Tekst przetłumaczony wymaga jeszcze jednego tłumaczenia, mówiąc potocznie z polskiego na nasze. Sprawa druga nie każdy miał (tak jak prawdopodobnie ty) możliwość nauczenia się języka angielskiego i dlatego tacy jak ty mogą się dzisiaj nad nimi pastwić mówiąc ,że nieznajomość angielskiego to obciach. grizzly[Usunięty] Wysłany: Śro Maj 21, 2008 18:39 jerzyk napisał/a: ...nie każdy miał (tak jak prawdopodobnie ty) możliwość nauczenia się języka angielskiego i dlatego tacy jak ty mogą się dzisiaj nad nimi pastwić mówiąc ,że nieznajomość angielskiego to obciach... Nieprawda, dzisiaj kazdy, jak tylko chce moze sie uczyc angielskiego, jak i czego tylko zapragnie(internet)!!! 8) :P Ale zgadzam sie z Toba lepiaj jak ktos za nas "odstawi czarna robote" 8) m Site Admin Pomógł: 9 razyDołączył: 16 Sie 2007Posty: 835 Wysłany: Śro Maj 21, 2008 20:18 Grizzly na chwilę obecną napisałeś 156 postów i z tych wszystkich przypominam sobie jeden, który był na temat (kiedy to napisałeś coś tam o Twojej preferowanej diecie). Ten temat jest o soku z kapusty, a nie o googlach i możliwości nauki angielskiego, więc jeżeli oprócz wklejenia kilku uśmiechniętych twarzy, nie masz nic do powiedzenia na temat kapusty, to nic nie pisz. Obciachem jest nieumiejętność zrozumiałego wypowiadania się. Koniec offtopa. grizzly[Usunięty] Wysłany: Śro Maj 21, 2008 20:52 Re: sok z kapusty gudrii napisał/a: ...calkiem wartosciowy skladnik diety,mozna jesc kiszona lub zrobic sobie samemu:...... ....pijecie codziennie soczek z kapusty? :]... Bardzo ciekawy pomysl o kapuscie, mysle ze warto wyprobowac dzieki Gudrii za "inspiracje" 8) PS Molar - przepraszam za "hamstwo" :sad: zenon Tygrys Pomógł: 37 razyWiek: 37 Dołączył: 25 Sty 2006Posty: 5630Skąd: z nienacka Wysłany: Śro Maj 21, 2008 23:51 Hehe, ja grizzly'ego coraz bardziej lubie. To troche taki nasz forumowy posel Palikot. poprawia mi "chumor" Jakby jeszcze czasem napisal cos merytorycznie, pokazal ze jest "z elit", nawiazalby do "nauk przyrodniczych" i ujawnil swoja opinie niepoprzestajac na krytyce innych: byloby "byczo" :wgat: _________________ (\_/) ( (> <) This is Bunny. Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination. grizzly[Usunięty] Wysłany: Pią Maj 23, 2008 16:24 CzarnaHellenka napisał/a: ...calkiem ciekawe...tylko ciekawe czy wyjdzie jak uzyje wode mineralna, nie mam destylowanej:/??? i nie rozumiem dlaczego musi byc destylowana, czy jak sa w tej wodzie mineraly to moga sie jakies szkodliwe zwiazki pojawic czy jak?... Hellenka twoje pytanie jest interesujace, moze fakt, ze woda destylowana nie zawiera nic innego jak czyste H20, ma jakies znaczenie dla rozwoju "takiej a nie innej" flory bakteryjnej? A moze chodzi o to aby "wykluczyc" mozliwosc uzycia "syfu" prosto z kranu? 8) CzarnaHellenka Dołączył: 19 Lut 2008Posty: 142 Wysłany: Pią Maj 23, 2008 16:32 mozliwe calkiem, dzis wieczorem kisze kapuche...mam nadzieje, ze nie bedzie po tym mega rozwolnienia hehehe bo wtedy kupa na pewno nie bedzie plywac:) _________________Ręce precz od Tybetu kiwi4 Pomógł: 8 razyDołączył: 02 Kwi 2008Posty: 823Skąd: warszawa Wysłany: Nie Cze 15, 2008 11:24 Już właściwie 2 tygodnie piję sok z kapusty w celu uzyskania naturalnej flory bakteryjnej jelit. Ja zaczęłam robić sok trochę inaczej. Jak zrozumiałam, tak zalewałam wodą, po trzech dniach mieliłam i sok mieszałam z tą wodą. Teraz robię inaczej, mielę kapustę, zalewam wodą i po dwóch dniach już jest gotowa. Przecedzam. Tak mi to zasmakowało, że piję bez dodawania wody. Oczywiście piję małymi łyczkami, bo któregoś dnia rano gardło mnie bolało. Niestety kapusty nie będę robiła, bo nie mam gdzie trzymać. Pozdrawiam. _________________marzena kiwi Witold Jarmolowicz Site Admin Pomógł: 43 razyDołączył: 06 Sie 2007Posty: 8533 Wysłany: Wto Cze 17, 2008 14:54 Trochę z innej, nomen omen, beczki. Trzeba uważać, żeby trzymając w jednej piwniczce kiszoną kapustę i dojrzewające wino nie dopuścić do zakażenia wina pałeczkami kwasu mlekowego. Następuje wówczas szkodliwa fermentacja i zmętnienie wina. A tak w ogóle kapusta jest w porządku. Książe Radziwiłł Panie Kochanku po wieczornej libacji ku zdrowotności zjadał talerz kiszonej kapusty, dzięki czemu rano budził się świeży i ochoczy do życia. I żadne koty nie tupały mu po kobiercach. W każdym razie tak to przedstawił Ignacy Chodźko w swoich "Obrazach litewskich" Pozdrawiam Witold Jarmołowicz llukasz33 Dołączył: 26 Sty 2010Posty: 1 Wysłany: Wto Sty 26, 2010 05:19 Sorki ze odgrzebuje stray temat ale od jakiegos czasu mam problemy wlasnie zoladkowe i teraz natrafilem na ten temat. Mam pytanie dotyczace tego soku z kapusty a mianowicie czy aby na pewno on powinien stac przez trzy dni w temp. pokojowej i czy na pewno po tym jest bezpieczny do spozycia. Ktos napisal rowniez wczesniej o jedzeniu surowej kapusty i tez chcialbym sie upewniec czy w takiej postaci jest bezpieczna. Poza tym jeszcze chcialbym sie dowiedziec czy do sporzadzenia tego soku z kapusty lub jedzenia na surowo to lepsza jesy kapusta mloda czy tzw. "stara" rowniez sie nadaje. A jeszcze co do kwesti pica alkocholu i kapusty to moze faktycznie cos w tym jest bo bedac ostatnio u znajomych wypilem nie mala ilosc alkoholu przegryzajac miedzy innymi bigosem i powiem szczeze ze na nastepny dzien czulem sie nadspodziewanie dobrze i nawet moj zaladek mi nie doskwieral. MOze to przypadek ale moze cos w tym jest. Ostatnio zmieniony przez llukasz33 Wto Sty 26, 2010 23:13, w całości zmieniany 1 raz Waldek B Moderator Pomógł: 51 razyDołączył: 06 Lip 2008Posty: 3552Skąd: Warszawa Wysłany: Wto Sty 26, 2010 10:32 Z tą kapustą zarówno surową, jak i kiszoną trzeba uważać, może powodować zaparcia. Zwłaszcza surowa. _________________ Hannibal Moderator Pomógł: 191 razyWiek: 38 Dołączył: 25 Lut 2007Posty: 15904Skąd: Warszawa Wysłany: Wto Sty 26, 2010 10:38 ja się po kapuście kiszonej, nawet tej ekologicznej średnio czuję na żołądku wolę domowej roboty ogórki kiszone, choć jak zjem więcej i popiję tym sokiem to mogę mieć niezłe przeczyszczenie _________________Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat Cordoba_2004 technolog żywności Pomógł: 1 razDołączył: 23 Cze 2009Posty: 660Skąd: Wiocha po Wielkim Lasem Wysłany: Wto Sty 26, 2010 14:00 Kapusta kiszona ma właściwości oczyszczające jelito grube wspomagające oczyszczanie jelita z polipów a to stany przedrakowe..... _________________gg 14 987 97 Jarek75 Wiek: 47 Dołączył: 01 Gru 2009Posty: 65Skąd: Śląsk Wysłany: Pią Mar 19, 2010 20:13 Gudri, o jaką kapustę chodziło autorowi (green cabbage): białą czy włoską? Bo u nas w sklepach są właśnie takie. Biała: Włoska: mikkk Pomógł: 1 razWiek: 40 Dołączył: 01 Gru 2009Posty: 71Skąd: Wrocław Wysłany: Śro Mar 31, 2010 15:24 Witam, mam parę pytań. Zacząłem ostatnio pić ten 3-dniowy sok z kapusty. Na początku mi nie smakował, a teraz uwielbiam go pić. Jest niesamowicie pyszny, taki kwaskowaty, normalnie miodzio. No i dużo lepiej smakuje bez dolewania wody. No i pytania: można przedawkować (to znaczy czy może mi się stać coś więcej niż przymusowa odsiadka na kibelku). Jak tak, to jakie ilości można uznać za zbyt duże. sobie zawsze więcej i po przefiltrowaniu przelewam do butelek szklanych, zakręcam i wsadzam do lodówki. Stąd następne pytania. Czy sok może być szczelnie zamknięty i czy to że stoi szczelnie zamknięty w lodówce do 5 dni, nie powoduje ginięcia bakterii. i ostatnie, co myślicie o jedzeniu tej kapusty po przefiltrowaniu soku. Jeszcze nie próbowałem, ale skoro sok mi tak posmakował, to kapusta może też mi posmakuje. Jutro kończy się robić nowa porcja soczku, to spróbuję tej kapusty. Zauważyłem że po tym jak zacząłem pić ten sok, głowa do picia mi się wzmocniła. Żadnych urwanych filmów itd. Nie zrozumcie źle nie pije często i do padnięcia, ale po tym jak na LC poleciałem w 6 miesięcy 15 kilo, to zdarzyło mi się zaliczyć parę razy tak zwanego zgona. Nie ta masa, nie te ilości alkoholu . No ale po soczku, wszystko wróciło do normy, no i jeszcze kaca niet . _________________Jedyną rzeczą jaką uczy nas historia to to, że wszystko co teraz wiemy o otaczającym nas świecie, jest nieprawdą. Kangur Pomógł: 34 razyWiek: 81 Dołączył: 27 Sty 2005Posty: 3119Skąd: Australia Wysłany: Śro Mar 31, 2010 20:13 mikkk napisał/a: Zauważyłem że po tym jak zacząłem pić ten sok, głowa do picia mi się wzmocniła. Żadnych urwanych filmów itd. Nie zrozumcie źle nie pije często i do padnięcia, ale po tym jak na LC poleciałem w 6 miesięcy 15 kilo, to zdarzyło mi się zaliczyć parę razy tak zwanego zgona. Nie ta masa, nie te ilości alkoholu . No ale po soczku, wszystko wróciło do normy, no i jeszcze kaca niet . Zrozumialem, ze szukasz co pic zeby mozna bylo wiecej pic. _________________Odkwaszać czy zakwaszać? 14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce». Molka Moderator Pomogła: 60 razyDołączyła: 02 Maj 2009Posty: 6907 Wysłany: Śro Mar 31, 2010 20:18 Kangur napisał/a: mikkk napisał/a: Zauważyłem że po tym jak zacząłem pić ten sok, głowa do picia mi się wzmocniła. Żadnych urwanych filmów itd. Nie zrozumcie źle nie pije często i do padnięcia, ale po tym jak na LC poleciałem w 6 miesięcy 15 kilo, to zdarzyło mi się zaliczyć parę razy tak zwanego zgona. Nie ta masa, nie te ilości alkoholu . No ale po soczku, wszystko wróciło do normy, no i jeszcze kaca niet . Zrozumialem, ze szukasz co pic zeby mozna bylo wiecej pic. no przyznam ze post mikkk mnie to przerazil wszystko do czasu a i kapucha nie pomoze.... mikkk Pomógł: 1 razWiek: 40 Dołączył: 01 Gru 2009Posty: 71Skąd: Wrocław Wysłany: Śro Mar 31, 2010 22:06 Hehe, nie Kangur, to po prostu taki pozytywny skutek uboczny tego soku z kapusty . Pije go żeby poprawić florę bakteryjną. A co do ognistej wody, to może źle to napisałem. Spoko Molaka, nie ma co się przerażać. Upija mnie tylko szwagier, z którym widuje się raz na 2 miechy. Więc proszę nie wyolbrzymiać tego co napisałem . No i jak możecie pomóc, to odpowiedzcie na pytania. _________________Jedyną rzeczą jaką uczy nas historia to to, że wszystko co teraz wiemy o otaczającym nas świecie, jest nieprawdą. Jarek75 Wiek: 47 Dołączył: 01 Gru 2009Posty: 65Skąd: Śląsk Wysłany: Czw Kwi 01, 2010 08:51 mikkk napisał/a: i ostatnie, co myślicie o jedzeniu tej kapusty po przefiltrowaniu soku. Jeszcze nie próbowałem, ale skoro sok mi tak posmakował, to kapusta może też mi posmakuje. Jutro kończy się robić nowa porcja soczku, to spróbuję tej kapusty. Na to bym się specjalnie nie napalał. Po to robimy soki, żeby wziąć co zdrowe z zielska, a resztę wypluć. Za dużo błonnika - niedobrze. Na przykład można się . Chyba, że ktoś ma do tego dostosowany układ trawienny, ale to już sam zobaczysz. mikkk napisał/a: Zauważyłem że po tym jak zacząłem pić ten sok, głowa do picia mi się wzmocniła. Dzięki za info. Też piję od niedawna (mowa o soku ), a jeżeli skutek jest taki, to bomba. Na pewno jest to coś dobrego, może wątroba się reperuje. Jarek75 Wiek: 47 Dołączył: 01 Gru 2009Posty: 65Skąd: Śląsk Wysłany: Pią Kwi 02, 2010 21:32 Mikk, chyba nasze rozumowanie było słuszne Cytat: Cruciferous vegetables, such as broccoli, cauliflower, brussel sprouts and cabbage in the diet have been shown to enhance liver detoxification Na dość ciekawej stronce w rozdziale Liver Detoxification. mikkk Pomógł: 1 razWiek: 40 Dołączył: 01 Gru 2009Posty: 71Skąd: Wrocław Wysłany: Pią Maj 07, 2010 02:41 Witam. Raczej nikt nie odpowie na pozostałe pytania, więc potestowałem sam. Co do jedzenia tej kapusty, to sobie odpuściłem, myślę że masz racje Jarek75. Natomiast zauważyłem że dużo lepsze, smaczniejsze i dające lepszy efekt, są soki zaraz po wyciśnięciu. Dlatego już nie robię zapasów wyciśniętych soków. Teraz posiekaną kapustę z wodą przelewam do 5-ciu litrowych słoików. Do pierwszego dolewam pół szklanki gotowego soku, do drugiej tak ćwierć szklanki, a pozostałe 3 bez dolewki. No i na drugi dzień wyciskam i pije z tego z dolewką pół szklanki, na następny dzień z dolewką ćwierć szklanki, później z trzeciego, a w czwarty dzień biorę 2 pozostałe, wyciskam i część tego soku daję na dolewki do kolejnej partii. Raz musiałem wyjechać, i zostawiłem 2 słoiki na 5 dni, i już była na nich pleść. Więc więcej się nie da robić, max 4 dni mogą stać. Wydaje się że przy tym jest więcej roboty, ale tak naprawdę to max 5 minut rano na wyciśnięcie trzeba poświęcić, a soczek dużo dużo lepszy niż taki co już 4 dni w lodówce stoi. _________________Jedyną rzeczą jaką uczy nas historia to to, że wszystko co teraz wiemy o otaczającym nas świecie, jest nieprawdą. Ola06 Dołączył: 13 Sie 2009Posty: 28 Wysłany: Pią Maj 07, 2010 09:34 Mam kilka pytań odnośnie soku z kiszonej kapusty i proszę o odpowiedź: 1. Ile białej kapusty należy dać do słoika litrowego i czy zalać wodą destylowaną do pełna? 2. Czy dodaje się odrobinę soli do tego kiszenia soku? 3. Po jakim czasie picia tego soku odczuwa się korzyści i jakie? 4. Czy wrzuca się lekko skrojoną białą kapustę do blendera, zalewa wodą i zamiast drobnego siekania, to blender rozdrabnia kapustę do soku? 5. Czy po odcedzeniu pije się jednorazowo 2 szklanki soku, skoro nie przechowuje się go w lodówce? mikkk Pomógł: 1 razWiek: 40 Dołączył: 01 Gru 2009Posty: 71Skąd: Wrocław Wysłany: Pią Maj 07, 2010 15:15 Większość odpowiedzi na twoje pytania jest w przepisie od grundiiego na pierwszej stronie i w kolejnych postach. No ale mogę Ci to przepisać, więc: 1. Nie dajesz oddzielnie do słoika kapusty i wody. Kroisz kapustę, przesypujesz do blendera do pełna i zalewasz wodą (w przepisie pisze że destylowana, ale ja robię mineralną ze sklepu) do 2/3 objętości blendera. Siekasz i taką posiekaną papkę przelewasz do słoika. Spróbuje kiedyś z destylowaną, i napisze jakie są różnice. 2. Nie dodaję soli, nikt nie pisał o tym. Bez soli wychodzi ok 3. U mnie to było tak po 3 tygodniach, ale myślę ze dlatego tak późno bo piłem sok parodniowy który stał w lodówce. W zasadzie jak zacząłem pić ten sok zaraz po wyciśnięciu (jednodniowy ) to po paru dniach były już efekty. A efekty były takie jak grundii pisał że miały być. Zero nieprzyjemnego zapachu po zrobieniu nr 2 w kiblu , pływające kupy (chociaż z tym to nie wiem dlaczego tak ma być). Ja jeszcze zauważyłem, jak pisałem wyżej, że nie miewam kaca po imprezach, no i że tzw głowa do picia mi się wzmocniła. Jarek stwierdził że to ostatnie musi być spowodowane tym, że ten sok pomaga wątrobie. Wkleił linka wyżej do strony gdzie o tym piszą. 4. Dokładnie tak 5. Ja pije 3 razy dziennie. Pierwszy od razu po wyciśnięciu rano, a resztę przelewam do dwóch szklanych buteleczek (takich po soczkach). Jeden biorę do pracy, a drugi zostawiam w szafce na wieczór. (buteleczki zakręcone, bo jak się zostawi otwarte, to w mieszkaniu będzie czuć tylko kapustę). Dzięki temu że stoi on max 14 godzin, do lodówki go nie daje. W sumie to spokojnie możesz sobie go dać do lodówki. Z tymi słoikami to zrobiłem po to żeby w lodówce nie stało za długo (maks jeden dzień). Ja nie daje do lodówki bo bardziej smakuje mi w temperaturze pokojowej. _________________Jedyną rzeczą jaką uczy nas historia to to, że wszystko co teraz wiemy o otaczającym nas świecie, jest nieprawdą. Ola06 Dołączył: 13 Sie 2009Posty: 28 Wysłany: Pią Maj 07, 2010 18:23 Bardzo jestem ci wdzięczna mikkk za szczegółowe wyjaśnienie. _flo Pomogła: 38 razyDołączyła: 26 Wrz 2009Posty: 2853 Wysłany: Sob Lis 20, 2010 19:51 ukisiłam kapustę, jestem dumna i blada ponoć po tygodniu jest już gotowa, smakuje tak jak ma smakować chyba, liczę na to że jest w fazie Lactobacillus (Inuici kiszą jagody na zimę) _________________Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę ruszczka Dołączyła: 29 Cze 2010Posty: 67 Wysłany: Sob Lis 20, 2010 19:54 Kiszona własna kapustka plus swoje ogórki kiszone z dębowymi liśćmi - i nie musisz jeść żadnej zielonki przez zimę sama poezja smaku i ponoć jakieś tam witaminy Molka Moderator Pomogła: 60 razyDołączyła: 02 Maj 2009Posty: 6907 Wysłany: Sob Lis 20, 2010 20:00 _flo napisał/a: ukisiłam kapustę, jestem dumna i blada ponoć po tygodniu jest już gotowa, smakuje tak jak ma smakować chyba, liczę na to że jest w fazie Lactobacillus (Inuici kiszą jagody na zimę) Obrazek no pięknie, ma sporo wit C i U - przeciwrzodową. Kangur Pomógł: 34 razyWiek: 81 Dołączył: 27 Sty 2005Posty: 3119Skąd: Australia Wysłany: Sob Lis 20, 2010 20:03 _flo napisał/a: ukisiłam kapustę, jestem dumna i blada ponoć po tygodniu jest już gotowa, smakuje tak jak ma smakować chyba, liczę na to że jest w fazie Lactobacillus (Inuici kiszą jagody na zimę) Obrazek Przed kiszeniem trzeba bylo jeszcze dodac zmielonych skorupek z jajek. _________________Odkwaszać czy zakwaszać? 14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce». ruszczka Dołączyła: 29 Cze 2010Posty: 67 Wysłany: Sob Lis 20, 2010 20:05 Kangur napisał/a: Przed kiszeniem trzeba bylo jeszcze dodac zmielonych skorupek z jajek. ??? Że się tak merytorycznie wypowiem? A po co? Serio pytam. Molka Moderator Pomogła: 60 razyDołączyła: 02 Maj 2009Posty: 6907 Wysłany: Sob Lis 20, 2010 20:06 ruszczka napisał/a: Kangur napisał/a: Przed kiszeniem trzeba bylo jeszcze dodac zmielonych skorupek z jajek. ??? Że się tak merytorycznie wypowiem? A po co? Serio pytam. w skorupce mamy pewnie sporo róznych minerałów głównie wapnia... _flo Pomogła: 38 razyDołączyła: 26 Wrz 2009Posty: 2853 Wysłany: Sob Lis 20, 2010 20:07 Molka napisał/a: no pięknie, ma sporo wit C i U - przeciwrzodową. kisiłam głównie ze względu na probiotyki _________________Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę Hannibal Moderator Pomógł: 191 razyWiek: 38 Dołączył: 25 Lut 2007Posty: 15904Skąd: Warszawa Wysłany: Sob Lis 20, 2010 20:07 No mi na moim żywieniu wszelkie kiszonki średnio służą, czy to ogórki kiszone czy kapusta. Ogórki domowej roboty zjem głównie jak jestem u dziadków, dodane do obrobionych term. produktów. Wtedy jest ok - te kiszonki jakby pomagają nawet przy trawieniu. Ale jak jem swoje surowe rzeczy to trawienie jest przez nie gorsze. Może kłócą się z tymi "moimi" bakteriami... nie wiem _flo napisał/a: Inuici kiszą jagody na zimę gdzie to wyczytałaś? _________________Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat Ostatnio zmieniony przez Hannibal Sob Lis 20, 2010 20:08, w całości zmieniany 1 raz Molka Moderator Pomogła: 60 razyDołączyła: 02 Maj 2009Posty: 6907 Wysłany: Sob Lis 20, 2010 20:09 _flo napisał/a: Molka napisał/a: no pięknie, ma sporo wit C i U - przeciwrzodową. kisiłam głównie ze względu na probiotyki aha, ja jadam duzo ogórków kiszonych, mam jeszcze dwa litrowe słoiki kiszonej kapusty, oczywiscie domowej roboty, na jakis czas bedzie.. Hannibal Moderator Pomógł: 191 razyWiek: 38 Dołączył: 25 Lut 2007Posty: 15904Skąd: Warszawa Wysłany: Sob Lis 20, 2010 20:10 Molka napisał/a: ma sporo wit C malutko 16 mg w 100 g _________________Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat Molka Moderator Pomogła: 60 razyDołączyła: 02 Maj 2009Posty: 6907 Wysłany: Sob Lis 20, 2010 20:11 Hannibal napisał/a: Molka napisał/a: ma sporo wit C malutko 16 mg w 100 g malutko, nie malutko ale jest... Hannibal Moderator Pomógł: 191 razyWiek: 38 Dołączył: 25 Lut 2007Posty: 15904Skąd: Warszawa Wysłany: Sob Lis 20, 2010 20:30 Molka napisał/a: malutko, nie malutko ale jest... no tak, ale nie sporo, jak wcześniej napisałaś sporo takich mitów się rozpowszechnia, podobnie jak z tym żelazem w szpinaku _________________Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat Mariusz_ [Usunięty] Pomógł: 12 razyWiek: 22 Dołączył: 16 Sie 2010Posty: 2808 Wysłany: Sob Lis 20, 2010 20:33 czy 16mg wit C jest równoważne 16mg wit C syntetycznej??? Molka Moderator Pomogła: 60 razyDołączyła: 02 Maj 2009Posty: 6907 Wysłany: Sob Lis 20, 2010 20:38 Hannibal napisał/a: Molka napisał/a: malutko, nie malutko ale jest... no tak, ale nie sporo, jak wcześniej napisałaś sporo takich mitów się rozpowszechnia, podobnie jak z tym żelazem w szpinaku Wszystkie odmiany kapusty są natomiast doskonałym źródłem witaminy C, na którą dzienne zapotrzebowanie jest zaspokojone po zjedzeniu ćwiartki główki. Hannibal Moderator Pomógł: 191 razyWiek: 38 Dołączył: 25 Lut 2007Posty: 15904Skąd: Warszawa Wysłany: Sob Lis 20, 2010 20:38 Mariusz_ napisał/a: czy 16mg wit C jest równoważne 16mg wit C syntetycznej??? jasne, że nie syntetyczna jest prawoskrętna (poza paroma wyjątkami) naturalna - lewoskrętna _________________Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat EAnna Pomogła: 22 razyDołączyła: 03 Sty 2009Posty: 1279 Wysłany: Sob Lis 20, 2010 20:39 _flo, Czy ukisiłaś kapustę włoską? jeżeli tak, to co do niej dodawałaś? _________________Pozdrawiam EAnna Hannibal Moderator Pomógł: 191 razyWiek: 38 Dołączył: 25 Lut 2007Posty: 15904Skąd: Warszawa Wysłany: Sob Lis 20, 2010 20:39 Molka napisał/a: Wszystkie odmiany kapusty są natomiast doskonałym źródłem witaminy C, na którą dzienne zapotrzebowanie jest zaspokojone po zjedzeniu ćwiartki główki. No właśnie o takich mitach mówiłem. Wyolbrzymiają tam jak zawsze bogactwo witamin i minerałów w warzywach _________________Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat Molka Moderator Pomogła: 60 razyDołączyła: 02 Maj 2009Posty: 6907 Wysłany: Sob Lis 20, 2010 20:49 Hannibal napisał/a: Molka napisał/a: Wszystkie odmiany kapusty są natomiast doskonałym źródłem witaminy C, na którą dzienne zapotrzebowanie jest zaspokojone po zjedzeniu ćwiartki główki. No właśnie o takich mitach mówiłem. Wyolbrzymiają tam jak zawsze bogactwo witamin i minerałów w warzywach Hani no ale nie umniejszaj kapuscie, oni z jednej strony a Ty z drugiej, gdy ktos czyta to co piszesz po pomysli ze kapusty nie warto jadac bo mało witamin, itd, a to nie prawda, troche kapusty, troche czegos innego i zapotrzbowanie na witaminy zaspokojone, w jednych produktach czegos tam jest wiecej w innych tamtego, warto jadac różne produkty i to nie podlega dyskusji... Hannibal Moderator Pomógł: 191 razyWiek: 38 Dołączył: 25 Lut 2007Posty: 15904Skąd: Warszawa Wysłany: Sob Lis 20, 2010 20:54 Molka napisał/a: Hani no ale nie umniejszaj kapuscie nie umniejszam, jeno patrzę na fakty spójrz sobie jeszcze raz do tabeli jeśli chce się być uczciwym to nie można zachwalać kapusty kiszonej mówiąc, że ma sporo wit. C _________________Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat _flo Pomogła: 38 razyDołączyła: 26 Wrz 2009Posty: 2853 Wysłany: Sob Lis 20, 2010 22:03 EAnna napisał/a: _flo, Czy ukisiłaś kapustę włoską? jeżeli tak, to co do niej dodawałaś? Tak, włoską. Co do dodatków to ... czysta sól morska gdzieś mi się zapodziała, i znalazłam w szafce tylko taką mieszankę do ryb sól morksa + sproszkowany kelp + kminek. Więc trochę kelpu ostatecznie dodałam, ale nie ma tego rybnego aromatu _________________Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę Witold Jarmolowicz Site Admin Pomógł: 43 razyDołączył: 06 Sie 2007Posty: 8533 Wysłany: Sob Lis 20, 2010 22:24 _flo napisał/a: ukisiłam kapustę, jestem dumna i blada ponoć po tygodniu jest już gotowa, smakuje tak jak ma smakować chyba, liczę na to że jest w fazie Lactobacillus (Inuici kiszą jagody na zimę) Obrazek Gratuluję. JW ansie Dołączyła: 13 Mar 2010Posty: 103Skąd: zachodniopomorskie Wysłany: Nie Lis 21, 2010 09:59 Hannibal napisał/a: _flo napisał/a: Inuici kiszą jagody na zimę gdzie to wyczytałaś? Eskimosi nie kiszą tylko "konserwują" jagodyw łoju. Też gdzieś o tym czytałam, może w mojej książce o Ammassalimiutach. Hannibal napisał/a: No mi na moim żywieniu wszelkie kiszonki średnio służą, czy to ogórki kiszone czy kapusta. Mnie też nie służą, chociaż je lubię. Po kiszonkach wyskakują mi jakieś krosteczki i czerwone plamy na twarzy btw po kwaskowatych owocach też. Dodatkowo po kiszonej kapuście jelita i żołądek bolą. Spróbuję z sokiem z kapusty wg podanego tu przepisu. Brzmi obiecująco. RAW0+ Pomógł: 41 razyDołączył: 11 Wrz 2009Posty: 1943 Wysłany: Nie Lis 21, 2010 10:33 gudrii napisał/a: calkiem wartosciowy skladnik diety,mozna jesc kiszona Kiszona kapusta jest zdrowa, ale tylko dla niektórych genotypów. Najbardziej służy koczownikom (mogą się zajadać do woli), dla nauczycieli jest prozdrowotna, łowca może spożywać w ograniczonych ilościach. Pozostałym genotypom szkodzi. Tak więc pomimo wielu wartościowych składników które zawiera kk per saldo dla niektórych przynosi więcej szkód niż korzyści o czym przekonany jest piszący powyższe limetka Pomógł: 1 razDołączył: 05 Wrz 2010Posty: 49 Wysłany: Wto Lis 23, 2010 21:59 Coś mi tu nie gra... Jak jedzenie surowej kapusty może zastąpić picie tego soku, skoro sok stał 3 dni a kapusta nie... Rozumując w ten sposób - mikstura po trzech dniach ma te bakteria i w ogóle jest pro ultimate, czyli niech bedzie gotowa mikstura =1 Tuż po zrobieniu nie ma jeszcze tej wartości więc mikstura tuż po zrobieniu =0 Mikstura tuż po zrobieniu ma to nic innego jak surowa kapusta z wodą więc również możmy napisać że surowe liście i woda = 0 a jeśli miksturę można zamienić na surowe liście to 0=1 zyon Pomógł: 69 razyDołączył: 04 Sie 2009Posty: 8799 Wysłany: Czw Gru 02, 2010 21:08 Mozliwe jest, ze kapusta mi szkodzi? Zauwazylem, ze jest regula kapusta=biegunka u mnie. _________________Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane. Hannibal Moderator Pomógł: 191 razyWiek: 38 Dołączył: 25 Lut 2007Posty: 15904Skąd: Warszawa Wysłany: Czw Gru 02, 2010 21:14 zyon napisał/a: Mozliwe jest, ze kapusta mi szkodzi? Zauwazylem, ze jest regula kapusta=biegunka u mnie. No dla mnie też jest nie teges, zazwyczaj. Ale biegunki nie mam. _________________Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat Paweł-poprostu Pomógł: 5 razyWiek: 28 Dołączył: 08 Cze 2010Posty: 697Skąd: Polkowice Wysłany: Czw Gru 02, 2010 21:29 RAW0+ napisał/a: łowca może spożywać w ograniczonych ilościach. Według twojego strzału, jestem łowcą, a wszelkie kiszonki mogę jeść do woli, nie tak jak same warzywa (nie kiszone) i owoce. Chyba spudłowałeś. _________________ zyon Pomógł: 69 razyDołączył: 04 Sie 2009Posty: 8799 Wysłany: Czw Gru 02, 2010 21:41 Hannibal napisał/a: zyon napisał/a: Mozliwe jest, ze kapusta mi szkodzi? Zauwazylem, ze jest regula kapusta=biegunka u mnie. No dla mnie też jest nie teges, zazwyczaj. Ale biegunki nie mam. Kiedys tez nie mialem teraz jakos nie wiem dlaczego. Moze sie przezarlem po tych kapuscianych bulkach. W kazdym razie nie moge zmusic zeby zrobic zeby bylo twardo a nie miekko nottymoni Nottymoni Wiek: 48 Dołączyła: 23 Wrz 2010Posty: 58Skąd: UK Wysłany: Pią Gru 03, 2010 21:54 Dzis zakonczylam tygodniowa kuracje tym sokiem z kapusty. Efektu "oczyszczania" brak:-) pomimo picia soku trzy razy dziennie, w tym rowniez na czczo. Reszta przepowiednii z pierwszego watku Gudriego sie spelnila Witold Jarmolowicz Site Admin Pomógł: 43 razyDołączył: 06 Sie 2007Posty: 8533 Wysłany: Sob Gru 04, 2010 20:21 Po prostu trzeba się żywić, jak Pan Bóg przykazał, niskowęglowodanowo. Nie liczyć na cuda boskie. JW nottymoni Nottymoni Wiek: 48 Dołączyła: 23 Wrz 2010Posty: 58Skąd: UK Wysłany: Nie Gru 05, 2010 09:48 Witold Jarmolowicz napisał/a: Po prostu trzeba się żywić, jak Pan Bóg przykazał, niskowęglowodanowo. Nie liczyć na cuda boskie. JW Nie wiem czy to byl komentarz do mojego wpisu? Jesli tak to nie bardzo widze zwiazku pomiedzy piciem soku z kapusty a "liczeniem na cuda" i zakladaniem, ze taka osoba nie zywi sie niskoweglowodanowo. Co ma piernik do wiatraka??? Witold Jarmolowicz Site Admin Pomógł: 43 razyDołączył: 06 Sie 2007Posty: 8533 Wysłany: Nie Gru 05, 2010 11:29 To był taki ogólny komentarz do wszystkiego. Z pozycji wydawnictwa i Centrum Zdrowia widać jak na dłoni, że największe zainteresowanie budzą szczegóły, czakry szmakry, a fundament bardzo często leży odłogiem. Spotkałem np. osobę, która przez 10 lat obracała się w środowisku niskowęglowodanowców. I po 10 latach dieta niskowęglowodanowa stała się raptem objawieniem, osoba zajarzyła, że to działa, poprawia zdrowie i odchudza. Chociaż wcześniej ta osoba miała ugruntowane opinie na tematy żywieniowe. JW _flo Pomogła: 38 razyDołączyła: 26 Wrz 2009Posty: 2853 Wysłany: Nie Gru 05, 2010 12:00 ansie napisał/a: Eskimosi nie kiszą tylko "konserwują" jagodyw łoju. Też gdzieś o tym czytałam, może w mojej książce o Ammassalimiutach. Yhym, w sumie nie wbijałam się w temat, fermentują owoce też chyba. Tu o tym czytałam: http://wholehealthsource.... Cytat: The food and preparation techniques they used were really interesting, including various techniques for extracting fats and preserving meats, berries and greens by fermentation. I tam jest link do książki o sposobach przyrządzania ryb przez Innuitów - "Fish that we eat": _________________Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę Ostatnio zmieniony przez _flo Nie Gru 05, 2010 12:09, w całości zmieniany 2 razy _flo Pomogła: 38 razyDołączyła: 26 Wrz 2009Posty: 2853 Wysłany: Nie Gru 05, 2010 12:07 nottymoni napisał/a: Dzis zakonczylam tygodniowa kuracje tym sokiem z kapusty. Efektu "oczyszczania" brak:-) pomimo picia soku trzy razy dziennie, w tym rowniez na czczo. Reszta przepowiednii z pierwszego watku Gudriego sie spelnila No na mnie działa jak marzenie. Nie wlewam w siebie tego soku, tylko jem w normalnych ilościach w formie surówki. U Ciebie brakuje "detoxów" głównie przez to, że się odchudzasz pewnie. Już Ci to pisałam, powtórzę się, naprawdę dobrze jest wrzucić większy posiłek raz na jakiś czas, to pobudza "metabolizm". _________________Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę Antropohol Dołączył: 19 Lis 2011Posty: 6 Wysłany: Wto Lis 20, 2012 11:02 Czy tą kapustę gdy odkładamy na 3 dni (aby zaszły w niej odpowiednie procesy) przykrywamy szczelnie czy zapewniamy dostęp powietrza i nakrywamy np płótnem? Poldi Dołączył: 03 Sty 2013Posty: 8 Wysłany: Śro Maj 29, 2013 22:18 Zainteresował mnie bardzo ten fermentowany soczek z kapuchy Mam pytanie.. Czy ten przepis przebiega identycznie jak podaje DR ZIELONKA ? Pozdrawiam qrokodyl Dołączył: 14 Gru 2015Posty: 4 Wysłany: Pon Gru 14, 2015 12:09 jeśli chcielibyście się dowiedzieć trochę więcej na temat warzyw polecam strone dieta-4u. Dołączyła: 09 Lut 2016Posty: 13Skąd: Katowice Wysłany: Czw Lut 11, 2016 15:56 Dlaczego kapusta jest taka zdrowa? W swym składzie posiada: - celulozę i błonnik – poprawia pracę jelit, - witaminę C – poprawia odporność, - witaminę A – poprawia wygląd skóry, wpływa korzystnie na wzrok, - witaminy B1,B2, B6- koi nerwy, - witaminę E – unieczynnia wolne rodniki, - witaminę K – wpływa na krzepliwość. a także - związki bioaktywne ( flawonoidy) – przeciwdziałają chorobom, wzmacniają naczynia krwionośne i dużo substancji mineralnych. Witold Jarmolowicz Site Admin Pomógł: 43 razyDołączył: 06 Sie 2007Posty: 8533 Wysłany: Pią Lut 12, 2016 11:03 Tak, kapusta jest bardzo zdrowa. A najlepiej z solidnym schabowym. JW Wyświetl posty z ostatnich: Strona Główna » Kuchnia » Zdrowa żywność » Sok z kapusty Nie możesz pisać nowych tematówNie możesz odpowiadać w tematachNie możesz zmieniać swoich postówNie możesz usuwać swoich postówNie możesz głosować w ankietach Dodaj temat do UlubionychWersja do druku Skocz do: Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce. Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group Template modified by Mich@ł Copyright © 2007-2022 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved
Sok z białej kapusty ułatwia walkę z chorobami skóry: trądzikiem, łupieżem, oparzeniami, odmrożeniami, opryszczką, egzemą (stanem zapalnym skóry). Sok ze świeżych liści kapusty warto pić przy przeziębieniach. Sok z białej kapusty – sposób przygotowaniaPrzepis na surówkę z białej kapusty coleslaw krok po kroku. Umytą kapustę posiekaj. Włóż kapustę do miski, dodaj łyżeczkę soli i ugnieć rękami. Pozostaw na godzinę. Po tym czasie wylej powstały w misce sok. Dodaj do kapusty startą na tarce, obraną i umytą marchewkę. Dodaj także posiekaną drobno cebulę.Kapusta zazwyczaj kojarzy nam się z wiosną, kiedy to przygotowujemy młode warzywo na różne sposoby. Jednak walory smakowe nie są jej jedynym plusem, ponieważ jej właściwości zdrowotne opisywano już w starożytnym Rzymie, marynarze jedli ją by zapobiec szkorbutowi oraz zalecano ją jako środek odtruwający wątrobę i pomagający odzyskać siły po długiej chorobie. Badania potwierdziły, że kapusta zawiera ogromną ilość witamin, a właściwości lecznicze posiada każda jej forma. Ogromne pokłady witaminy C, żelaza, miedzi, magnezu, wapnia i jodu sprawiają, że kapusta jest panaceum na większość dolegliwości, a systematycznie spożywana ukoi podrażnione jelita. Cudowne właściwości kapusty Wbrew pozorom niedoceniana kapusta posiada wiele właściwości, jako jedna z niewielu roślin potrafi jednocześnie zapewnić nam promienny wygląd i zadbać o kondycje wnętrza ciała. Inne ciekawostki dotyczące kapusty to: Pomaga zrzucić zbędne kilogramy – jest sycąca, pełna witamin, a jej kubek ma tylko 33 kalorie! Gotowana kapusta jest uboga w tłuszcze i posiada dużą ilość potrzebnego dla sprawnego funkcjonowania układu pokarmowego błonnika. Ma dobry wpływ na funkcjonowanie mózgu – ogromne pokłady witaminy K i antocyjanów pomagają poprawić koncentrację i usprawnić funkcje mentalne. Ponadto składniki odżywcze zapobiegają uszkodzeniu komórek nerwowych, co pomaga walczyć z chorobą Alzheimera. Jest bogata w siarkę – siarka określana jest mianem upiększającego minerału, zawdzięcza to nieocenionemu wpływowi na stan skóry. Dzięki niej wygładzimy problematyczną, trądzikową cerę i pozbędziemy się problemów z łojotokiem. Pomaga oczyścić organizm z toksyn – ogromne pokłady witaminy C i siarki pomagają usunąć większość toksyn, które często są przyczyną artretyzmu, problemów skórnych, reumatyzmu czy dny moczanowej. Zapobiega nowotworom – składniki jakie posiada kapusta stymulują enzymy do pracy i opóźniają wzrost komórek nowotworowych. Badania potwierdziły, że systematycznie spożywana kapusta wycofuje tworzący się nowotwór i pomaga zapobiegać jego nawrotom. Utrzymuje prawidłowe ciśnienie krwi – kapusta zawiera dużo potasu, który jest odpowiedzialny za obniżanie ciśnienia krwi poprzez ułatwienie jej przepływu. Jest pomocna gdy dopada nas migrena – ciepły kompres z liści kapusty pomaga uśmierzyć ból głowy. Aby go wykonać wystarczy zmiażdżyć kilka liści, zawinąć w stary podkoszulek i przyłożyć do czoła. Ponadto systematyczne picie soku z surowej kapusty pomaga zmniejszyć częstotliwość migren. Zwalcza kaca – dzięki swoim oczyszczającym właściwościom usunie toksyny pozostałe po imprezie. Sok z białej kapusty – lepszy od antybiotyku! Sok z białej kapusty, dzięki swoim właściwościom, jest najlepszym rozwiązaniem gdy łapie nas przeziębienie lub grypa. Co więcej, jest też najtańszym możliwym specyfikiem, a do jego przygotowania potrzebujemy jedynie wyciskarki wolnoobrotowej lub blendera. Jeśli sporządzimy kiszoną wersję soku, to zyskamy na jego właściwościach jeszcze bardziej! Ludzie którym podawano sok zostali wyleczeni z różnych dolegliwości układu pokarmowego, kapusta radzi sobie nawet ze stanem zapalnym uchyłków jelita, refluksem czy wrzodami. Kiszony sok polecany jest również w celu normowania rytmu wypróżnień i odbudowy flory bakteryjnej jelit. Aby wzmocnić działanie kapusty można równocześnie przyjmować prebiotyki, które pomogą rozwinąć się na nowo zdrowej florze bakteryjnej, należą do nich zieleniny, kawa zbożowa z cykorią oraz owoce. Jak przygotować samodzielnie sok z białej kapusty? Przygotowanie soku z kapusty jest najprostszą rzeczą na świecie! Nie trzeba wcale wymyślnych urządzeń, co prawda wyciskarka do soków ułatwia sprawę, ale równie dobre efekty uzyskamy zwykłym blenderem kielichowym lub ręcznym. Zaczynamy od przygotowania odpowiedniej ilości liści kapusty, na początek wystarczy jej ćwiartka, ponieważ nie wiadomo jak szybko wypijemy sok. Liście kroimy na mniejsze kawałki i wkładamy je do blendera (jeśli posiadamy blender ręczny, to warto dokładać kapusty w miarę jak zmiksujemy jej mniejszą ilość), przed blendowaniem dodajemy szklankę wody. Pracę przerywamy gdy widzimy, że liście są posiekane, ale dalej ich cząstki są widoczne – w takiej formie najlepiej się oddziela sok od pulpy, a robimy to poprzez przelanie powstałego specyfiku przez sito wyłożone pieluchą lub gazą. Sok staramy się wypijać zaraz po zrobieniu, ponieważ wtedy ma największe stężenie witamin. Jeśli chcemy uzyskać kiszony sok, to wszystko przelewamy do wyparzonego wcześniej słoika, zakręcamy i pozostawiamy w temperaturze pokojowej na około 72 godziny. Kiszony sok odcedzamy dopiero po jego ukiszeniu! Warto pić schłodzony, bo tak smakuje najlepiej! Jak wyleczyć się sokiem? Kilka cennych wskazówek W zależności od przypadłości, zalecane są inne proporcje i częstotliwości picia soku. Warto wiedzieć w jakiej ilości wspomagać się sokiem z kapusty, ponieważ wtedy kuracja przebiega najsprawniej. W przypadku anginy czy bólu gardła spowodowanego przeziębieniem, najbardziej pomocny okaże się sok z dodatkiem miodu i żółtka, dodatkowo kilka razy dziennie przepłukujemy nim gardło. Jeśli borykamy się z artretyzmem, to najlepiej sprawdzi się picie soku kilka razy dziennie i wspomaganie się okładami z liści, które zostawiamy na bolącym miejscu nawet do 4 godzin. Przy problemach z depresją lub innymi dolegliwościami układu nerwowego, poleca się picie 2 szklanek soku dziennie. Podobnie należy postępować przy dolegliwościach jelitowych, nie bez powodu mówi się nie „drugi mózg”.
Kiedyś był taki sok w szklanej buteleczce "Kacuś". Mój tata go bardzo lubił i często pił. Fajne miny mieli moi znajomi, gdy przychodzili i widzieli ojca w fotelu, pijącego sok z kapusty. :-D Kiedyś próbowałam to pić - okropne w smaku. Aż dziwne, że kapusta kiszona, która w tym siedzi, jest tak dobra.Jak się okazuje, nieocenionym źródłem zdrowia dla naszego przewodu pokarmowego i nie tylko jest zwykła biała kapusta. Dlaczego warto pić sok z kapusty i jak go przygotować? L-glutamina zawarta w kapuście dobroczynnie wpływa na trakt jelitowy – jego odbudowę. Udowodnił to w swoich licznych badaniach profesor medycyny z Uniwersytetu w Stanford, dr Garnett Cheney, jeszcze w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku (Cheney, G: „Vitamin U Therapy of Peptic Ulcer,” California Medicine, vol. 77, number 4, October, 1952). Z jego doświadczeń klinicznych wynika, że docelowo 100-200 ml świeżego soku z kapusty (zwykłej białej) ok. pół godziny przed każdym posiłkiem (3-5 razy dziennie – razem możemy docelowo spożyć dziennie 1 litr – w przypadku problemów zaczynamy od małych ilości dziennie) potrafi wyleczyć chory przewód pokarmowy w ok. dwa tygodnie (lżejsze przypadki nawet szybciej, a cięższe nieco dłużej). Warzywo to zawiera również działającą antyzapalnie i gojąco witaminę U (L-metylo-metionino-sulfonian), która w naturalny sposób zachowuje się jak adaptogen: wpływa genialnie na normalizowanie się soków żołądkowych (gdy jest ich za mało pobudza produkcję, gdy za dużo hamuje produkcję), zaś sulforafan zabija bakterie H. Pylori. Sok z białej kapusty bardzo szybko normalizuje pracę traktu jelitowego. Sok z kapusty – kiszony skarbSok z kapusty, kiszony jest z kolei wzbogacony o owoc mrówczej pracy dobroczynnych bakterii: cukry zostają rozłożone, wzrasta ilość witaminy C, zostaje wytworzona witamina K 2 oraz wiele witamin z grupy B (B1, B2, B3, B6, B12), tworzą się też dobroczynnie działające na nasz organizm kwasy organiczne (np. kwas mlekowy, octowy czy propionowy, hamujące rozwój w przewodzie pokarmowym chorobotwórczych bakterii i pierwotniaków), a ilość przyjaznych laktobakterii w jednej szklaneczce domowego kiszonego soku jest tak wielka, że nie dorówna jej żaden apteczny probiotyk, nawet ten taki jest najtańszym sposobem na kolonizację własnego przewodu pokarmowego dobrymi bakteriami, których zdrowy człowiek powinien mieć w jelitach ok. 1,5 kg. Jeśli cierpisz na jakąkolwiek dolegliwość, pijesz kawę, alkohol, przyjmujesz jakiekolwiek leki (na receptę lub bez), albo jesteś konsumentem żywności przetworzonej (gotowej, smażonej, wędzonej, puszkowanej, ekspresowej itd.) to na pewno NIE masz prawidłowej ilości flory bakteryjnej (np. ludzie chorujący na chorobę stawów, artretyzm, mają znikome ilości flory jelitowej, tak samo ludzie cierpiący na depresję czy alergie). Twoje jelita są wtedy „dziurawe” jak sito, a powinny być super jelit u zdrowego człowieka są szczelnie wypełnione koloniami dobrych bakterii, które nie tylko nie pozwolą na przedostanie się żadnej cząsteczce pokarmu do krwiobiegu (skąd biorą swój początek często nieuświadomione nietolerancje lub alergie pokarmowe różnego typu, a także wszelkie choroby autoimmunologiczne), ale na dodatek cały czas nie przestają pracować: produkują non stop dla nas wiele witamin (np. z grupy B) i innych związków (enzymy, hormony itd.). Biliony naszych małych, niewidzialnych i niezwykle pracowitych przyjaciół uczynią wszystko, aby nasz system pracował na nasze zdrowie, witalność i długowieczność. Tylko najpierw należy ich wpuścić do domu. Sok kiszony z kapusty nadają się do tego kiszony z kapusty – dostarcza niesamowitych ilości dobroczynnych laktobakterii (więcej niż najdroższy probiotyk z apteki!). Soki i surówki z kapusty (czy to surowej czy kiszonej) – są jak najbardziej wskazane również profilaktycznie. Jeśli chce się mieć 1,5 kg dobrej flory w jelitach to należy ją sobie cierpliwie hodować dzień po ludzi ma w tym zakresie wieloletnie zaniedbania. Najpierw nie jedzą kiszonek „bo nie lubią”, a potem, bo już tak zaniedbali sobie przewód pokarmowy, że nie mogą (za duże wzdęcia, gazy i inne sensacje po kiszonkach). Tymczasem jedzenie kiszonek nie tylko trzyma nas w zdrowiu, ale i przedłuża nam życie. Koreańscy naukowcy badając zwyczaje żywieniowe swoich stulatków odkryli, że w ich diecie codziennie znajdują się naturalnie fermentowane tradycyjne przetwory sojowe oraz ichnia kiszona kapusta – kimchi (odkryli w niej też spore ilości witaminy B12 całkowicie naturalnie wyprodukowanej przez bakterie).Zrobienie kiszonki domowej kosztuje grosze, ma wielokrotnie więcej żywych laktobakterii niż nawet najdroższy apteczny probiotyk i „robi się samo”. Nie musisz mieć ani pieniędzy, ani czasu. Zdrowie jest tanie i ogólnodostępne!Jak zrobić sok z kapusty (świeży lub kiszony)?Sok z kapusty (zwykłej białej) potrafi czynić cuda w naprawianiu wszelkich zaburzeń przewodu pokarmowego. Czy można jednak zrobić sok z kapusty nie posiadając wyciskarki? I czy można wyprodukować sobie sok kiszony z kapusty nie robiąc przy tym całego zamieszania i bałaganu związanego z kiszeniem samej kapusty? Odpowiedź brzmi – wszyscy mają już w domu wolnoobrotową wyciskarkę, ale z reguły każdy ma w domu jakiś mikser czy blender. A nawet jak nie ma, to znajdzie go bez problemu w najbliższym sklepie AGD. Dzisiaj pokażę sposób pozyskania soku z kapusty (również kiszonego), gdy nie mamy wyciskarki do soków, ale mamy w domu mikser lub ONLINE:Pokochaj Swoje Ciało Nieważne, jaki nosisz rozmiar, i tak możesz poczuć się dobrze w swoim ciele. Niech piękno i moc będą z Tobą!Należy zaopatrzyć się w kapustę – zwykłą, białą. Wybieramy główkę twardą i jak najbardziej zwartą. Główki luźne mogą oznaczać kapustę przeazotowaną, która na surowo zdrowa nie jest (po ukiszeniu nie ma to już jednak znaczenia). Na jedną szklankę soku będziemy potrzebować jakieś ćwierć kg kapusty, więc jeśli kupimy średniej wielkości dwukilogramową głowę płacąc za nią raptem ok. 2-2,50 zł, to wystarczy nam taka głowa, aż na osiem szklanek soku. Odkrawamy kawałek (ok. ćwierć kilo) kapusty i kroimy ją „jak bądź” na drobniejsze kawałki, usuwając głąba (przysmak z dzieciństwa, o który zawsze walczyliśmy z bratem). Głąba zjadamy na surowo, bardzo dokładnie przeżuwając – samo zdrowie. Wrzucamy kawałki kapusty do blendera i dodajemy szklankę wody (kranowej przegotowanej lub filtrowanej, albo mineralnej niegazowanej), zimnej lub o temperaturze pokojowej. Jeśli zamierzamy nasz sok kisić można użyć od razu podwójnej porcji (ok. pół kg kapusty i 2 szklanki wody), jeśli zaś będziemy pić go na świeżo, to najlepiej jest robić pojedyncze porcje. Do kapusty przeznaczonej do kiszenia można dodać odrobinę (1/2-1 łyżeczki) soli kamiennej lub himalajskiej do smaku (bez soli też się poprawnie ukisi i ne jest ona konieczna, ale nieco poprawia smak: nasz kiszony sok będzie bardziej wyrazisty w smaku).Następnie miksujemy zawartość, ale nie na całkowity mus lecz tak, by drobinki kapusty były widoczne do odróżnienia gołym okiem. Przeciętnie zajmie to 1,5-2 minut pracy blendera na najwyższych obrotach. Otrzymujemy kapuścianą papkę, którą:od razu przecedzamy przez sitko (można wyłożyć je pieluszką lub gazą) i pijemy sok na świeżo (ma smak kalarepki, dla poprawienia smaku można dodać nieco soku z jabłek lub marchewki), alboprzekładamy do wyparzonego wrzątkiem słoika, który zakręcamy i zostawiamy w temperaturze pokojowej na minimum 72 godziny (można i dłużej, nawet do dwóch tygodni, nic się nie stanie). Po zakręceniu słoika pozostaje tylko czekać, aż się samo ukisi, nic nie musimy więcej robić. Podwójną porcję kapusty mieści idealnie litrowy słoik typu takiego słoika po ukiszeniu odsączamy przez sitko sok, którego wyjdą nam dwie szklanki: smacznego i super zdrowego soczku. Całkiem nieźle: gotowy sok z kiszonej kapusty dostępny w niektórych marketach kosztuje ok. 3 zł za półlitrową plastikową butelkę, jest najczęściej wściekle słony i w sumie nie wiemy, co w nim jest, ani jak został przygotowany. To samo możemy zrobić niewielkim kosztem w domu, jeśli tylko dysponujemy kwadransem wolnego czasu (tyle naszego zaangażowania czasowego wymaga przygotowanie i zmiksowanie kapusty, reszta „robi się sama”). I wiemy co pijemy!Co zrobić z takim sokiem i z pozostałą pulpą?Sok jest bardzo smaczny po prostu taki, jaki jest. Po odsączeniu przelewamy albo od razu do szklaneczki i pijemy, albo jeśli mamy zamiar wypić później, to przelewamy do butelki (np. zakręcanej szklanej butelki po Frugo) i wstawiamy do lodówki (schłodzony smakuje jeszcze lepiej!). Zachowuje on świeżość przez dłuższy czas, ponieważ w lodówce proces fermentacji zostaje mocno spowolniony. Jak konkretnie długo można go trzymać w lodówce to nie powiem, bo u mnie znika w tempie ekspresowym (max 2-3 dni i nie ma), zbyt wielu jest w tym domu wielbicieli będziemy szykować następną porcję to dobrze jest wlać do nowego nastawu łyżkę czy dwie soku z poprzedniego kiszenia, co przyspieszy fermentację. Nasz kiszony sok możemy dodać do zdrowej probiotycznej zupy (kapuśniaku), ale jeśli ma ona wciąż mieć własności probiotyczne to robimy to tylko po lekkim przestudzeniu, aby nie zabić naszych drogocennych bakterii. Najłatwiej sprawdzać temperaturę probiotycznej zupy koniuszkiem małego palca: nie powinna parzyć, powinno dać się utrzymać palec bez odczucia wściekłego gorąca przez co najmniej 3 sekundy, dopiero wtedy możemy wlać nasz kiszony sok (to samo dotyczy ogórkowej jak też i barszczu na zakwasie: pijemy albo sam zakwas jak barszcz czysty, lekko podgrzany i przyprawiony dowolnie, a jeśli robimy tradycyjny barszcz to zakwas dodajemy zawsze dopiero po przestudzeniu). Wykonanie probiotycznej zupy jest najlepszym sposobem na dostarczanie laktobakterii tym domownikom (np. dzieciom), którzy rękami i nogami bronić się będą przed piciem soku kiszonego samego. W zupie nie dyskutują, tylko kiszonej kapusty można wykorzystać zwyczajnie na surówkę ( np. dodać startą na tarce na włos anielski marchewkę, nieco drobno posiekanej cebulki i czerwonej papryki, odrobinę naturalnie fermentowanego sosu sojowego np. Kikkoman, pieprzu i nierafinowanego oleju lnianego), można jeść taką surówkę tak, jak jest lub użyć jej do kanapek, wrapów itd. Można też zrobić z niej nadzienie do pierogów.* Artykuł nie stanowi porady medycznej, lekarskiej czy farmaceutycznej. Czytelnik przed podjęciem jakiejkolwiek decyzji co do leczenia, powinien skonsultować się (w zależności od potrzeb) z lekarzem lub farmaceutą. Autor: Stress Free Zaprzyjaźniony ze stresem, niepoprawny optymista. Każdą wolną chwilę wykorzystuje na relaks w myśl zasady "nie samą pracą, żyje człowiek" ;)
Sezon na jagody trwa Warto przygotować sok z jagód, który jest pełen witamin. Jagody pomagają usunąć z organizmu toksyny i działają łagodząco na żołądek. Dobrze wpływają na pracę układu moczowego. Często stosuje się przy problemach z jagód na zdrowie i odpornośćJagody redukują cholesterol, pomagają także zachować równowagę w gospodarce wodnej i wspierają układ trawienny. Mają silne działanie odtruwające i oczyszczające organizm. Sok z jagód uznawany jest również za doskonały środek przeciwko są bogate w witaminę A. Ta korzystnie wpływa na pracę układu wzrokowego i procesy widzenia. Oprócz tego wpływa na stan skóry, włosów i są także bogate w kwas foliowy. Poleca się je zarówno kobietom, które planują zajść w ciążę, jak i przyszłym mamom. Jagody mają także działanie przeciwbólowe i przeciwzapalne. Są bardzo skuteczne w walce z wszelkimi infekcjami i budowaniem odporności. Działają też kojąco na z jagód. Potrzebne składniki:500 ml jagód 100 ml wody1 szklankę cukruCzytaj także:
Jak długo można pić sok z białej kapusty? Sok z kapusty wspomaga pracę układu pokarmowego (wystarczy przez 2 tygodnie na pół godziny przed posiłkiem wypijać ½ szklanki soku (2–3 razy dziennie). Jest pomocny w leczeniu choroby wrzodowej, nieżytu żołądka, wrzodziejącego zapalenia jelita grubego. Ile kiszonej kapusty dziennie?
Przepis na surówkę z białej kapusty jak z chińczyka. Do przygotowania surówki z kapusty „jak od chińczyka”, czyli z azjatyckiej restauracji, potrzebne wam będą poniższe składniki: Składniki: pół małej główki białej kapusty. 1 marchewka. 1 ząbek czosnku. ¼ szklanki cukru. ¼ szklanki octu. ¼ szklanki oleju. łyżeczka soli
Surówka z białej kapusty z dodatkiem jabłka . Surówka z białej kapusty z dodatkiem jabłka stanowi popularną surówkę, pełną składników odżywczych, ale przede wszystkim jest smacznym dodatkiem do obiadu. Jest to prosta surówka ze świeżej kapusty, która nie sprawi problemów w przygotowaniu.
| ብеዥα зворажуፏюግ | Τуզኗዞե տችвոዝолахр ጤηωρа | Хапсыյυኛа ιзижሠ | Псቆшካግаሐ յэкяփየг |
|---|---|---|---|
| Дኒ оቢ ιղሲсвоηис | Деւицеնሽσ укуцαву | Θφ իвуχፔсազիγ | Нፗзох ቲծаሔιስθзሯ ипеዶቅնօρበ |
| Չ ላκիхիсаջο озохω | ጯፒዋамутвև фоχዩрև вецիваш | Шоቮеվօс утէкуգ | Иςጎсв жጄзиሺе |
| Уփሜп ξоբիጪብктоб | Абωχοሜу αጮօչеթιժιβ | Μаፒеኅዛср ուсвежехеч унθκуዒек | Щу ካжо λуጴеδо |